LĘBORK - CEWICE - JASIEŃ - MAUSZ - LIPUSZ 2-3 października 2010
W Lęborku pogoda robi się niezachęcająca. Jazda na S Maszewo, Cewice. Po prawej, w rejonie resztek stacji kolejowej Helenenfelde stała sobie duża porządna wiata, z paleniskiem, obok domku koła myśliwskiego N54o22,780’ E17o38,900’. Teraz jakaś dzicz zburzyła ławki, stoły i połamała część wiaty. Walają się resztki popalonych desek z ogniska. Polscy Buszmeni… Pogoda robi się paskudna: bardzo zimno, bardzo pochmurno, wiatr. Skracam drogę w kierunku Jasienia, wyjeżdżam na stary asfalt prowadzący wzdłuż E brzegu jeziora. Jasień z zamkniętym jak zwykle kościołem. Przez przesmyk na zachodnią stronę.
Torowiskiem dawnej linii do Soszycy. Rozstawiam namiocik w ładnym miejscu nad jeziorkiem Dworcowym. Ranek piękny słoneczny, ale wietrzny. Przez polodowcowe wzgórza na SE Parchowo, na S brzegi Mausza.
Rejon pogrodzony, prywatne dacze, płoty. Teren silnie pagórkowaty, zarośnięty buczyną. W połowie S brzegu jez. Sumino, w miejscu dawnej bazy harcerskiej obiad. Na S do Lipusza.
nowy adres: tomasz.plucinski@ug.edu.pl
F | strona z indeksem opisów turystycznych |
F | strona główna |