**ostatnia aktualizacja: 21.03.2003**

UREAZA

Ureaza jest enzymem katalizującym hydrolizę mocznika:

CO(NH2)2 + H2O 2 NH3 + CO2

Postęp hydrolizy można śledzić używając wskaźnika pH: błękitu bromotymolowego (dobry wynik daje fenoloftaleina). Ponieważ powstający amoniak jest wyraźnie bardziej zasadowy niż dwutlenek węgla - kwasowy, hydrolizie towarzyszy alkalizowanie się roztworu. Źródłem ureazy jest ziarno sojowe (w ostateczności mogą to również być pestki dyni). Na płytce 1 umieszczono kilka ziaren soi...

Do doświadczenia 2 użyto 10-procentowego roztworu mocznika z dodatkiem błękitu bromotymolowego. Reakcja hydrolizy mocznika jest tak powolna, że nawet po kilku godzinach nie następuje zmiana barwy (pomarańczowej). W doświadczeniu 3 do poprzedniego roztworu dodano nieco zmielonych ziaren soi. Już po kilkudziesięciu sekundach zachodzi w zauważalnym stopniu hydroliza mocznika i roztwór barwi się na niebiesko. Po dłuższym czasie daje się wyraźnie wyczuć silny zapach amoniaku. W doświadczeniu 4 użyto identycznej ilości soi, którą jednak uprzednio, przed dodaniem do roztworu mocznika, ogrzano przez kilka minut w probówce zanurzonej we wrzącej łaźni wodnej. Ogrzanie powoduje dezaktywację enzymu.

Niewielka ilość ureazy zawarta w kilku pestkach dyni stanowić może dawkę śmiertelną, pod warunkiem wprowadzenia jej bezpośrednio do krwioobiegu! Zatrucie spowodowane jest powstaniem NH3 w wyniku hydrolizy mocznika zawartego w krwi. Po zjedzeniu pestek, ureaza nie jest szkodliwa; zostaje ona strawiona wraz z pestkami w przewodzie pokarmowym. Wprowadzona taką drogą do organizmu, nie stanowi więc zagrożenia...

** kontrowersyjny eksperyment
Podczas dyskusji na temat metod nauczania chemii słyszy się często twierdzenie, że do pokazu doświadczeń w szkole trzeba dysponować nieźle wyposażonym laboratorium i kosztownymi nietypowymi odczynnikami. Szczególnie przy tak specjalnym temacie, jak organiczne reakcje enzymatyczne. Nie jest to prawda. Niżej proponuję sposób demonstracji działania ureazy z wykorzystaniem surowców wyjątkowo łatwo dostępnych. Ich rodzaj może budzić pewne zahamowania, związane z operowaniem materiałem biologicznym. W technikach medycznych nie jest to co prawda nic szokującego, jednak publiczna demonstracja mogłaby być kontrowersyjna...

Do próbki świeżego moczu (50 ml), dodać odpowiednią ilość soku z liści czerwonej kapusty (zmielony liść zalany niewielką ilością wrzącej wody). Mieszaninę podzielić na dwie części. Jedną pozostawić do kontroli (porównania) barwy, a do drugiej dodać papkę ze zmielonych w młynku, a następnie roztartych w moździerzu z kilkoma kroplami wody, 3-4 ziaren sojowych. Po kilku - kilkunastu minutach roztwór zmienia barwę na niebieską i zieloną.

Jest to ilustracja zarówno działania ureazy, jak i zachowania F roślinnych wskaźników pH, a wreszcie dowód obecności mocznika w moczu (jest go tam zresztą niewiele: ok. 3%).

Narzekania wielu dydaktyków są najczęściej bezzasadne, a służą jedynie do zachowania dobrego samopoczucia i jako wykręt... **

LITERATURA
T.Pluciński. "Doświadczenia chemiczne" . Wyd. „Adamantan”, Warszawa 1997, s. 97. [Ureaza]
Wiadomości Chemiczne 56, 203 (2002). [Ureazy]

Tomasz Pluciński
nowy adres:  tomasz.plucinski@ug.edu.pl 

F strona główna